Państwo przejmujące prezydencję w Radzie Unii Europejskiej tradycyjnie organizuje nieformalny szczyt unijnych przywódców. Rząd Donalda Tuska jednak z takiej możliwości zrezygnował. Korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon ujawniła kilka dni temu, że taką decyzję podjęto, ponieważ Donald Tusk nie chciał, by gospodarzem szczytu był prezydent Andrzej Duda.
- „Rząd Donalda Tuska nie chciał, żeby prezydent Andrzej Duda witał unijnych przywódców i był gospodarzem takiego spotkania, wolał więc zrezygnować z organizacji szczytu”
- napisała dziennikarka.
Do sprawy odniósł się na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu prof. Przemysław Czarnek, który określił decyzję rządzących „głupią i antypolską”.
- „Taki mały pan jest, o taki malutki, panie Tusk i robi się pan coraz mniejszy, coraz bardziej śmieszny i byłoby to jeszcze bardziej śmieszne, gdyby nie byłoby to straszne, bo jest pan niestety premierem rządu Polski, która obejmuje prezydencję w Unii Europejskiej”
- powiedział poseł PiS.
- „Ale Polacy panu tego nie zapomną, że działa pan tylko i wyłącznie w interesie własnym i prywatnym i w interesie własnej partii Platformy Obywatelskiej”
- dodał.
❌️ Głupie i antypolskie działania Tuska. pic.twitter.com/YI7KdnlU9h
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) January 5, 2025